Dwa tygodnie temu w małej wiosce Deia na Majorce odbył się ślub Anji Rubik i Sashy Knezevica. W prywatnej uroczystości uczestniczyli najbliżsi młodej pary, a także kilka osób ze świata mody. Modelka wystąpiła w sukni projektu swojego przyjaciela, Petera Dundasa, na co dzień projektanta w domu mody Emilio Pucci.
W niedzielę Anja pojawiła się w programie Dzień Dobry Wakacje, gdzie opowiedziała o szczegółach ceremonii zaplanowane na jedynie 58 osób.
Cieszę się, że zdecydowałam się na taki mały ślub, bo to było naprawdę wąskie grono moich przyjaciół - mówiła Anja. Oczywiście były osoby ze świata mody, ale były to osoby, które znam bardzo dobrze. Myślę, że to wesele było udane, ponieważ jestem taką perfekcjonalistką, wszystko miałam zaplanowane. Było 30 stron, gdzie wszystko było opisane, napisałam scenariusz.
Wszystko było super, tylko mandarynki na stole nie miały listków, a miały mieć od jednego do dwóch listków - dodaje. _**Znałam ten scenariusz, więc widziałam niedociągnięcia**_.
Nie obyło się bez małego "skandalu": okazało się, że w dniu ślubu Anji i Sashy w spokojnej na co dzień wiosce organizowany jest festiwal muzyczny, który mógł skutecznie przeszkadzać w ich ceremonii. Interweniował sam burmistrz.
W ostatniej chwili dowiedziałam się, że będzie muzyczny rave w tym małym miasteczku właśnie w ten dzień jak mój ślub. Była więc taka lekka mała afera, do tego stopnia, że miałam spotkanie z burmistrzem miasta, który mi obiecywał, mieliśmy razem próby dźwięku. Ale tu pomocny był fakt, że nagle zawiał wiatr, w kompletnie inną stronę i wcale nie było słychać muzyki.
Przypomnijmy zdjęcia, które pokazywaliśmy Wam jako pierwsi: